Naszło mnie na druty. Na fb powstała fajna grupa, wspólnie dziergamy chusty. Autorką wzoru jest Anna Lipińska. Chusta nosi nazwę Rosamunda, u mnie- Maricella. Wzór kupiłam na Raverly i spróbowałam swoich sił. Włóczka to szlachetna Drops Lace, kolor szafirowy. Na chustę wyszło tylko 50 g. Jest leciutka jak piórko :)
a teraz na drutach mam Konstancję :) Zdjęcia wkrótce :)
wtorek, 14 marca 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Bardzo mi się podoba... kolorek super.
OdpowiedzUsuńProsta i śliczna. Kocham takie :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ! Zapraszam do mnie na Candy!
OdpowiedzUsuńhttp://grandmothermartha.blogspot.com/2017/03/zapraszam-na-wiosenne-candy.html
Pozdrawiam ciepło!