Tak ją zrobiłam
Tarta ze szpinakiem i serem pleśniowym
Ciasto:-ok. 25 dag mąki,
-jajko
-żółtko
-15dag masła
Farsz
-20dag śmietany
-łyżka masła
-2 ząbki czosnku
-20 dag różnych serów pleśniowych
-5 dag żółtego sera
-2 jajka
-cebula
-pieprz, sól, gałka muszkatałowa
1. Mąkę mieszamy z jajkiem i żółtkiem i miękkim masłem. Zagniatamy ciasto i wkładamy do zamrażalnika na 30 minut. Następnie wykładamy na formę do tarty wyłożoną papierem lub posmarowaną masłem i posypaną bułką tartą. Ciasto nakłuwamy widelcem.
2. Szpinak myjemy i siekamy. Cebulę i czosnek smażymy na maśle. Dodajemy czosnek i szpinak. Odparowujemy. Jajka mieszamy ze śmietaną. Doprawiamy solą pieprzem i gałką muszkatałową. Dodajemy do szpinaku. Sery kroimy w plastry
3. Ciasto pieczemy 15 minut w 180 st C. Wykładamy na nie farsz, układamy ser, pieczemy kolejne 15 minut.
Smacznego!
Ja dzięki takiej tarcie polubiłam szpinak. POLECAM :)
No to mi zrobiłaś dobrze kobieto. Uwielbiam szpinak a ta tarta od razu ślinotok u mnie wywołała. Kopiuję przepis i robię w niedzielę. Dzięki!
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :) Szpinak kojarzy mi się z zieloną papką podawaną pacjentom w szpitalu, fuuuuj! Ale ten Twój wygląda ładnie :) Jakich użyłaś serów pleśniowych? Bo ja tych z zieleniną na wierzchu nie trawię, ale za to brie mi smakuje. Na fotce to zielone to szpinak, prawda?
OdpowiedzUsuńProszę mi przesłać kawałek mailem :)
OdpowiedzUsuńNo to ja za Magdą:)proszę o kawałek...mailem:)))
OdpowiedzUsuńOoo, a więc to przepis dla mnie :-) Tez za szpinakiem nie przepadam, ale to pewnie pozostałość z dzieciństwa, gdzie wpajano nam, ze ta obrzydliwie wyglądająca zielona papka, ma w sobie dużo żelaza i TRZEBA ją jeść :-)))
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie.
OdpowiedzUsuńSzpinak? bleeee może kiedyś się przekonam, gdyż dość apetycznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńja też szpinaku w postaci zielonej brei nie lubię, ale tu z czosnkiem i serkami- rewelacja! Polecam bo naprawdę pycha!
OdpowiedzUsuńużyłam serka camembert i żółtego pod nazwą królewski :)
Ja używam szpinak w wielu potrawach. po prostu go uwielbiamy - bo dobrze przyprawiony, jest rewelacyjny. mój mąż już zażądał tę tartę. Kopiuję zatem przepis i dam znać, jak mi wyszła ;0
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Jagodzianka.
A te jajka ze śmietaną się dodaje do szpinaku na patelnię i później to wszystko razem na ciasto?
OdpowiedzUsuńślinka cieknie, bo uwielbiam szpinak, ale niestety nienawidzę zagniatani i wałkowania - jak to pogodzić ? :)
OdpowiedzUsuń