Na balkonie pięknie zakwitły mi passiflorki. Kwitnie też kobea, ale niestety kwiatki pokazuje u sąsiadki- tam więcej słoneczka ma :) Pozostałe roślinki mimo upałów mają się dobrze. :) A mnie na razie pogoda strasznie męczy- decupażować się nie chce :) Lepiej poleniuchować z książką w ręce. Szkoda tylko , że to książka z pediatrii- egzamin specjalizacyjny już niedługo, czas się pouczyć.
wtorek, 6 sierpnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
To miłej nauki Ci życzę:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty. Aż miło jest na nie popatrzeć. Piękne jest wiosna i lato.
Pozdrawiam.
Ucz się ucz, a dojdziesz do celu, jak Adam Mickiewicz i innych wielu!
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki, u mnie na balkonie niestety słońce wygrało, ale może coś da się uratować :)
ucz się Kruszynko ucz bo nauka... i takie tam :)
OdpowiedzUsuńWiem że cieplutko i niewiele się chce ale w pracach ręcznych się nie zaniedbuj i pokaż coś fajnego.
W takiej aranżacji nawet nauka nie jest straszna ;)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie. A egzamin będzie, przejdzie i tyle.
Tak więc nie przejmuj się na zapas!
piękne kwiaty, zawsze podziwiam jak ktoś umie takie cuda wyhodować, ja niestety do nich nie nalezę i póki co bambusy w mieszkaniu rosną a na balkonie bluszcz :P
OdpowiedzUsuń