Witam w mojej Dziupli!

Ten blog będzie o mnie. O tym co lubię, czym się zajmuję , o czym marzę. O rzeczywistości. O ludziach. O tym co mnie otacza.O moim hobby przede wszystkim.




Obserwują mnie

poniedziałek, 21 listopada 2011

pierniczki

Tak mnie dzisiaj naszło na pierniczki. Chyba już Święta za pasem :). Upiekłam z jednej porcji, wyszły pyszne. Zrobiłam fotki krok po kroku,  może komuś się przyda? A pierniczki wyglądają tak :



Pierniczki
50 dag mąki
20 dag cukru pudru
20 dag miodu
12 dag masła lub margaryny
1 jajo
1 dag sody oczyszczonej
2 łyżki stołowe przyprawy korzennej, 1 łyżka kakao

Na stolnicy wymieszać sypkie składniki
rozpuścić miód i masło w oddzielnym naczyniu
Do ciasta dodać jajo i miód z masłem

zagnieść ciasto jak na pierogi, wyrabiać aż będzie gładkie
Wałkować ciasto na grubość ok. 3 mm, wykrawać ciastka foremką, piec ok 10 minut w dobrze nagrzanym piekarniku (180 st), na koniec polukrować  i SMACZNEGO!!!




9 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie czy zaraz po upieczeniu są twarde czy miękkie:)Ja robię piernik z 300 letniego przepisu,który wyrobiony stoi sobie w lodówce już ok miesiąca i postoi do świąt nie ruszany,a przed wigilią go upiekę i może stac upieczony znowu ok pół roku:)niestety nie da rady ustac bo jest tak pyszny:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kruszynko, jesteś nieoceniona! Gotowanie krok po kroku, to coś co taki ignorant kulinarny jak ja lubi najbardziej! :)
    Buziaki jak smoki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo dzięki Kruszynko.Ja w tym roku przymierzam się do zrobienia z dzieciakami pierniczków.Na pewno skorzystam z przepisu,bo nigdy jeszcze nie robiłam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrzę na Twoje piernicznki i jem je oczami. Serdeczne podziękowania za przepis i naukę krok po kroku, bo to coś w sam raz dla mnie. Nie omieszkam wypróbowć Twój przepis.
    Pozdrawiam cieplutko Petronelka

    OdpowiedzUsuń
  5. cieszę się, że przyda Wam się przepisik :) Ja też często korzystam z różnych porad krok po kroku, różnych kursów obrazkowych, więc pomyślałam, że też podzielę się z innymi :)
    Bozenas- moje pierniczki wg. przepisu powinny być twarde i zmięknąć dopiero po dwóch dniach leżakowania w puszce, ale one są miękkie i pyszne od razu! A właściwie były.....pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kruszynko chyba skorzystam z przepisu bo pierniczki po prostu apetico mniam mniam :)
    Mam nadzieję, że nic nie zmaluję. Tak więc na święta zabieram się za pieczenie ciasteczek :)
    Pozdrawiam serdelkowo.

    OdpowiedzUsuń