Znalazłam na czyimś blogu piękny listownik. Zagazowany i z szablonikiem. Tak mi się spodobał, że postanowiłam odgapić pomysł. I tak powstał komplecik zegar i listownik.
Przepraszam właścicielkę wspomnianej pracy, że nie pamiętam jej nicka. Może zajrzy tu do mnie i sama się odezwie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
pieknie wyszło, fajnie wygląda gaza na ciemnym tle
OdpowiedzUsuńŚwietnie zagazowany komplet.
OdpowiedzUsuńOj , odgapiaczy będzie przybywać.
Pozdrawiam.
Komplecik wyszedł swietnie,niebanalnie;ja też chętnie popełnię coś takiego:)pzdr
OdpowiedzUsuńodgapiajcie! będzie mi bardzo miło! cieszę się, że wpadłyście do mnie!
OdpowiedzUsuńNaprawde fajnie to wyglada. Od pierwszego rzutu okiem zaciekawia jak to jest zrobione :) Kruszyno mamy co odgapiac, dziekuje za inspiracje! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym komplecie.Piękny jest i te szablony ...czym je malowałaś? Chętnie też kiedyś odgapię ;)
OdpowiedzUsuńTeraz mnie rozbroiłaś! Fantastyczny ten komplet. Nie wiedziałam, że gaza na ciemnym tle może dać taki fantastyczny efekt.
OdpowiedzUsuńW kompleksy wpadam jak oglądam takie cuda... I tak wszystko równiutko przykleiłaś...
Pozdrawiam ciepło :)
Dzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńEli- szablony malowałam patyną brązową i pastą postarzającą Pentart :)
Monia- bardzo mi miło :)i dziękuję!
Bardzo ładny efekt uzyskałaś.Jestem zachwycona.Muszę się zaopatrzyć w te preparaty.
OdpowiedzUsuńjuz podziwialam na kcz- dla mnie super!
OdpowiedzUsuńwow jestem pod wrażeniem, świetny pomysł na wykorzystanie gazy, a u Ciebie w połączeniu z szablonami i cała kolorystyka dała naprawdę super efekt, gratuluję
OdpowiedzUsuńWpadłam sobie zobaczyć kto w tej dziupli siedzi ;)
OdpowiedzUsuńA tu taki piękny zegar i listownik.
Niesamowity efekt!
I pomyśleć, że ja ciemnych prac nie lubię... hmm... chyba mi się odwidzi!
Coś cudownego!
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńJak to się stało, że przegapiłam taką przepiękna pracę i tutaj i na blogu? Gapa ze mnie.
OdpowiedzUsuńcudne.... normalnie niesamowicie to wyglada...zdolniacha z ciebie
OdpowiedzUsuń